Łączna liczba wyświetleń

środa, 2 września 2015

Gdzie to „nowe” Panie Prezydencie?







Miało być szczęśliwie, pięknie i aż do śmierci...

Tymczasem  ponad 66 tys. par małżeńskich rozwiodło się w 2013r. o 1,6 tys. więcej w stosunku do roku 2012. Mniej niż połowa rozwiedzionych - 47,7% to rodziny bezdzietne. Wśród rozwiedzionych  z dziećmi największa grupa to rodziny z jednym dzieckiem - 37,7%, a najmniejsza grupa  to rodziny wielodzietne – około  2,9%
W roku 2012 r  ok. 58% rozwiedzionych wychowywało ponad 54 tys. nieletnich dzieci. W 60% przypadków sąd przyznawał opiekę nad dziećmi matce, ojcu tylko w ok. 4% przypadków, a ok. 33% przypadkach sądy orzekły wspólne wychowywanie dzieci przez byłych małżonków. 

Tak więc tylko w roku 2012 około 30 tys. nieletnich dzieci miało ograniczone (często drastycznie) kontakty z ojcem  lub wogóle zostały pozbawione takowych przez sądy rodzinne. Trudno jest ocenić ile z tych przypadków było uzasadnionych dobrem dziecka, ile miało swoje źródło w niezainteresowaniu ojca losami dziecka czy dzieci. Nikt takich statystyk czy kompelksowych badań nie prowadzi. Nie podlega dyskusji, że jakiś nieznany odsetek ojców jest pozbawionych kontaktów z dziecmi na skutek błędnych czy niesprawiedliwych orzeczeń sądów rodzinnych.

RODK wkracza do akcji

Sądy rodzinne przy podejmowaniu decyzji co do kontaktów ojców z dziećmi, opierają te decyzje m.inn. na opiniach Rodzinnych Ośrodków Dydaktyczno-Konsultacyjnych – RODK. Prof. dr hab. Elżbieta Holewińska-Łapińska z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości (podlegającemu MS) na Konferencji Sędziów
Rodzinnych (2-4 czerwiec 2015r) stwierdziła wprost „80% postanowień sądów korespondowało z konkluzjami ‘biegłych’ (sic!) RODK”.  

 Ośrodki RODK stworzono w stanie wojennym i ich działalność i opinie były narzędziem do  szantażowania opozyjonistów wykorzystując do tego ich dzieci. Od momentu zmian ustrojowych  podstawy prawne działalności RODK wzbudzały wątpliwości co do ich zgodności z gwarancjami konstytucyjnymi. Wreszcie w 2013r.  Prokurator Generalny na skutek coraz liczniejszych skarg na działalność RODK, wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem  o  zbadanie zgodności przepisów prawa o RODK z Konstytucją. Wniosek PG nie został jeszcze rozpatrzony przez TK.  Prokuratura Generalna podniosła w tym wniosku, iż : „brak jest podstaw prawnychby RODK wydawały opinie…z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego związanych ze sposobem wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywania kontaktów z dzieckiem w sprawach małoletnich rozpatrywanych przez sądy”. Brak podstaw prawnych to jeden problem, jakość i rzetelność opinii RODK to następny olbrzymi problem.

Wróżenie z fusów

RODK wydają około 25 000 - 30 000 opinii rocznie. To dobrze ponad pół miliona „przebadanych” dzieci w wolnej Polsce. Psychologowie RODK w przeciągu kilku godzin „badania” decydują o życiu dzieci, rodziców i całych rodzin.  

Stowarzyszenie "Stop Manipulacji"[i], którego misją jest „bezpośrednia pomoc poszkodowanym, głównie ofiarom pomówień i błędów w opiniowaniu sądowym w sprawach rodzinnych i karnych o przemoc i molestowanie dzieci” - ma na codzień do czynienia z ofiarami RODK i sądów rodzinnych. Działacz stowarzyszenia, dr psychologii Tomasz Witkowski[ii] uważa, iż powszechne stosowanie  w badaniach psychologicznych tzw. testów projekcyjnych jest „pseudonauką” szkodzącą ludziom. „Psychologia to nauka a nie czary” - twierdzi  T.Witkowski.[iii] „przerażające jest to, że takie wątpliwe diagnozy decydują o wyrokach sądowych, na przykład o decyzjach dotyczących opieki nad dzieckiem (...) Nierzadko zdarza się, iż  w wyniku takiego badania ludzie bywają oskarżeni o molestowanie seksualne dzieci, a nawet trafiają do więzienia. A przecież (np) test Rorschacha ma wartość niewiele większą od wróżenia z fusów.”

I tutaj korupcja?!

Do powyżej wspomnianych problemów stosowania wątpliwej w świetle dzisiejszej wiedzy - metodologii badań psychologicznych wykonywanych przez RODK, dochodzi korupcja i brak bezstronności  pracowników tych instytucji. Warto poczytać opinie klientów RODK pod petycją „Stop bezprawnym badaniom w RODK”.[iv]

A w Raporcie z działań strażniczych “Monitoring pracy wybranych Rodzinnych Ośrodków Diagnostyczno-Konsultacyjnych”[v] czytamy;

„Ta pani kazała narysować mi rodzinę, to narysowałem dwóch ludzików i powiedziałem, że to ja, a to tata. Zaczęła groźnie mówić, że nie o taką rodzinę chodzi, o inną. Mam inną rodzinę narysować. To narysowałem do tych dwóch ludzików domek i słoneczko i powiedziałem, że to ja, to tata i nasz domek. W Warszawie dodałem. Ona się wtedy zezłościła na mnie i wyrzuciła mnie na korytarz. Ta pani była brzydka”.

Z relacji Emila, lat 6, tuż po badaniu w RODK w Raciborzu, który przed badaniami od 6 tygodni nie widział się z ojcem.

O korupcji, braku bezstronności i przestępstwach pracowników RODK więcej w tutaj[vi][vii]

Legislatorzy w akcji

We wrześniu 2014r. Sejm nie czekając na orzeczenie TK,  rozpoczął prace legislacyjne w celu usankcjonowania trwającego ponad dwie dekady bezprawnego procederu wydawania przez RODK opinii sądowych w sprawach  m.in. rozwodowych, opiekuńczych czy dotyczących kontaktów z dziećmi. Poselski projekt PO początkowo zakładał, iż RODK będą organami pomocniczymi sądów okręgowych i projektował nowelizację ustaw; prawo o ustroju sądów powszechnych i  o postępowaniu z nieletnimi, oraz Karty Nauczyciela. Suma sumarum legislatorzy po I czytaniu projektu w komisjach (18.02.2015) zmienili zdanie i zarzucili powyższe nowelizacje, a 17.06.2015 przedstawili nową ustawę, którą nazwano - o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów. W projekcie nowej ustawy RODK z „organów pomocniczych” przeistoczył się w w część sądu okręgowego. Takie  umiejscowienie  wymaga zmian ustrojowych w sądach powszechnych i stąd Regulamin Sejmu wymaga, aby I czytanie odbyło się na posiedzeniu Sejmu. Ten wymóg zignorowano i 7.07 oraz 9.07 odbyły się czytania II i III. 

II – czyli de facto I czytanie ustawy i tzw. dyskusja nie miała znaczenia dla kształtu tego aktu. Wiceminister Sprawiedliwości Jerzy Kozdroń nie odpowiedział na wiele pytań dotyczących ustawy, a kilkakrotnie wyraźnie nie zrozumiał lub nie chciał zrozumieć pytania i odpowiadł zupełnie nie na temat. Głosy podnoszące niezgodność procesu legislacyjnego z prawem olano.

W dyskusji wspomniano skierowane do Marszałka Sejmu krytyczne pismo[viii] i uzasadnienie tego pisma[ix] dot. tej ustawy przez Forum Matek Przeciw Dyskryminacji Ojców.[x] Chodziło o praktykę sądów rodzinnych, które w praktyce lwią część orzeczeń opierają bezkrytycznie na opiniach RODK.  J.Kozdroń odpowiedział na ten zarzut;

nie mówmy: w praktyce. Po prostu są rodzinne ośrodki diagnostyczne, takie i inne. W konkretnych sprawach środowiska stowarzyszeń ojców czy matek mogą być niezadowolone z tych opinii, ale to są tylko opinie. I nie krytykujcie tego.”
A Posłanka sprawozdawca Magdalena Kochan odniosła się do pytań i zarzutów dotyczących niezależności przyszłych „sądowych specjalistów”. 

„Żadna gwarancja, nawet zapisana w ustawie najbardziej wielkimi literami, z 40 wykrzyknikami, przy braku zaufania do ludzi wykonujących trudne zawody nie będzie gwarancją dla kogoś, kto nie ma zaufania do tych specjalistów. Gwarancje ustawowe, które zobowiązują do szczególnie starannego wykonywania swoich czynności oraz do niezależności, są bardzo jednoznacznie zapisane w tym projekcie. Żaden przepis nie uchroni przed brakiem wiary w ludzką uczciwość.” 

Nikt z posłów jasno nie podniósł kwestii - jakie są śródła braku zaufania „do ludzi” z RODK i brak „wiary w ludzką uczciwość” tychże. Żaden z posłów nie wnioskował wysłuchania publicznego!

Umiejscowienie RODK w strukturach sądów okręgowych nakładał na legislatora również obowiązek przeprowadzenia szerokich konsultacji z tymi sądami. Natomiast opinia Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości[xi] wyraźnie wskazywała na potrzebę przeprowadzenia szerokich konsultacji z naukowcami i stowarzyszeniami zawodowymi. Standardowo nie wspomniano nawet o konsultacjach z obywatelami, szczególnie pokrzywdzonymi przez opinie RODK i sądy rodzinne. Stąd zapewne to wyraźne zniesmaczenie legislatorów wspomnianym pismem  Forum Matek Przeciw Dyskryminacji Ojców.

I voilà!  Ustawa o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów

Ustawa ta jest wyjątkowo lakoniczna i praktycznie poza stworzeniem podstaw prawnych do działania byłych RODK a od 1 stycznia 2016r. OZSS i szczegółowym unormowaniem kwestii pracowniczych (przepisanych z drobnymi korektami z regulacji dot RODK) nie reguluje prawidłowo i szczegółowo ani zasad funkcjonowania  OZSS, ani ich relacji z sądami czy też nadzoru nad ich  działalnością, nie reguluje kwestii dotyczących zażaleń na pracę OZSS i kwestii odpowiedzialności cywilnej i odszkodowawczej.

Nie jest jasne komu będą podlegać kierownicy i specjaliści  OSZZ. Nie będą pracownikami sądu, w rozumieniu ustawy o pracownikach sądów i prokuratur (będą do nich stosowane przepisy Kodeksu pracy), ale ich  zwierzchnikiem służbowym jest prezes sądu, no a nadzór nad nimi sprawuje Ministerstwo Sprawiedliwości. Zdaje się, iż obecni pracownicy administracyjni RODK zostaną pracownikami sądu na podstawie uregulowań ustawy o pracownikach sądów i prokuratur.

Ustawa nakłada na OZSS poza opiniowaniem nowe obowiązki, jak prowadzenie mediacji, udzielanie porad specjalistycznych małoletnim, nieletnim i rodzinom i przeprowadzanie wywiadów środowiskowych. Te obowiązki są czysto „teoretyczne”, bowiem ustawodawca nie uregulował jakimi narzędziami OZSS ma je  realizować. Np. ustawa nie wspomina nawet o wymogu wobec mediatorów wpisania na listę mediatorów co wiąże się z posiadaniem odpowiednich umiejętności i ukończeniu odpowiednich szkoleń.  

Ustawa nie nie reguluje zasad funkcjonowania OSZZ, jak sposób zawiadamiania o badanich, terminy sporzadzania opinii, czy też w jaki sposób bądą wyznaczani specjaliści do przeprowadzenia badań. Nie uregulowano także kwestii konfliktu interesów pomiędzy specjalistami a badanymi, czy kwestii odpowiedzialności dyscyplinarnej kierowników i specjalistów.

W sumie jest to żenujący gniot i bubel sklecony w pośpiechu, bez konsultacji społecznych i bez wzięcia pod uwagę krytycznych głosów posłów opozycji, wspomnianych głosów pokrzywdzonych działaniami RODK i krytycznej oceny projektu przez Helsińską Fundację Praw Człowieka. 

HFPC napisała w swojej opinii; „Z uwagi na istotne mankamenty opiniowanego projektu ustawy, Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwraca z uprzejmą prośbą o kontynuowanie prac legislacyjnych z uwzględnieniem powyższych uwag.(...) Udoskonalenie projektu na tym etapie jest niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania OSZZ w przyszłości. Projekt ustawy w obecnym kształcie  - bez przeprowadzenia konsultacji społecznych – nie daje gwarancji prawidłowego funkcjonowania zespołów – a tym samym może mieć negatywny wpływ na prowadzenie postępowania w sprawach nieletnich, oraz z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego” Warto dodać, że opinia ta została sporządzona nie na prośbę ustawodawcy, a w ramach Programu monitoringu procesu legislacyjnego tej organizacji.[xii]
 
Ustawa jak opisana powyżej, została uchwalona 9 lipca 2015r. 

Panie Prezydencie ! Sprawdzamy

Po drobnych poprawkach redakcyjnych i zaaprobowaniu ustawy przez Senat, została przekazana do podpisu Prezydentowi Dudzie.
25 sierpnia 2015 r. Prezydent podpisał  32 ustawy, a wśród nich Ustawę o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów



[iii] http://www.staff.amu.edu.pl/~uamzpoip/diagnoza/wyklad/akcja_antyRorschach.pdf
[iv] http://www.petycjeonline.com/forum/42437
[v] http://prawaojca.org.pl/images/materialy/Raport_RODK.pdf
[vi] http://www.rodk.pl/wp-content/uploads/2015-27-wprost-brednie-bieglej.pdf
[vii] http://www.rodk.pl/przyklady-przestepstw-pracownikow-rodk-psychologow-psychiatrow-sa-nagrania/posluchaj-jak-pracownicy-rodk-namawiaja-sie-do-przestepstwa/
[viii] http://www.forummatek.pl/pdf/sejm/Sejm-RP-Marszalek-w-spr-RODK.pdf
[ix] http://www.forummatek.pl/pdf/sejm/Szczegolowe-uzasadnienie-dot-nie-wprowadzania-RODK.pdf

[xi] http://www.iws.org.pl/pliki/files/IWS_Holewi%C5%84ska-%C5%81api%C5%84ska%20E._RODK%20-%20opinia.pdf

[xii] http://programy.hfhr.pl/monitoringprocesulegislacyjnego/files/2015/07/RODK-opinia-sejm.pdf

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz