
Miało być
szczęśliwie, pięknie i aż do śmierci...
Tymczasem ponad 66 tys. par małżeńskich rozwiodło się w
2013r. o 1,6 tys. więcej w stosunku do roku 2012. Mniej niż połowa
rozwiedzionych - 47,7% to rodziny bezdzietne. Wśród rozwiedzionych z dziećmi największa grupa to rodziny z
jednym dzieckiem - 37,7%, a najmniejsza grupa to rodziny wielodzietne – około 2,9%
W roku 2012 r ok. 58% rozwiedzionych wychowywało ponad 54
tys. nieletnich dzieci. W 60% przypadków sąd przyznawał opiekę nad dziećmi
matce, ojcu tylko w ok. 4% przypadków, a ok. 33% przypadkach sądy orzekły wspólne
wychowywanie dzieci przez byłych małżonków.
Tak
więc tylko w roku 2012 około 30 tys. nieletnich dzieci miało ograniczone
(często drastycznie) kontakty z ojcem
lub wogóle zostały pozbawione takowych przez sądy rodzinne. Trudno jest
ocenić ile z tych przypadków było uzasadnionych dobrem dziecka, ile miało swoje
źródło w niezainteresowaniu ojca losami dziecka czy dzieci. Nikt takich
statystyk czy kompelksowych badań nie prowadzi. Nie podlega dyskusji, że jakiś
nieznany odsetek ojców jest pozbawionych kontaktów z dziecmi na skutek błędnych
czy niesprawiedliwych orzeczeń sądów rodzinnych.
RODK wkracza do akcji
Sądy rodzinne przy podejmowaniu decyzji co do kontaktów
ojców z dziećmi, opierają te decyzje m.inn. na opiniach Rodzinnych Ośrodków
Dydaktyczno-Konsultacyjnych – RODK. Prof. dr hab. Elżbieta Holewińska-Łapińska z Instytutu Wymiaru
Sprawiedliwości (podlegającemu MS) na Konferencji Sędziów
Rodzinnych (2-4
czerwiec 2015r) stwierdziła wprost „80% postanowień sądów korespondowało z
konkluzjami ‘biegłych’ (sic!) RODK”.
Ośrodki RODK stworzono w stanie wojennym i ich
działalność i opinie były narzędziem do szantażowania
opozyjonistów wykorzystując do tego ich dzieci. Od momentu zmian
ustrojowych podstawy prawne działalności
RODK wzbudzały wątpliwości co do ich zgodności z gwarancjami konstytucyjnymi.
Wreszcie w 2013r. Prokurator Generalny
na skutek coraz liczniejszych skarg na działalność RODK, wystąpił do Trybunału
Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności przepisów prawa o RODK z
Konstytucją. Wniosek PG nie został jeszcze rozpatrzony przez TK. Prokuratura Generalna podniosła w tym
wniosku, iż : „brak
jest podstaw prawnych… by
RODK wydawały opinie…z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego związanych ze
sposobem wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywania kontaktów z dzieckiem
w sprawach małoletnich rozpatrywanych przez sądy”. Brak podstaw prawnych to
jeden problem, jakość i rzetelność opinii RODK to następny olbrzymi problem.
Wróżenie z fusów
RODK wydają około 25 000 - 30 000 opinii rocznie. To
dobrze ponad pół miliona „przebadanych” dzieci w wolnej Polsce. Psychologowie
RODK w przeciągu kilku godzin „badania” decydują
o życiu dzieci, rodziców i całych rodzin.
Stowarzyszenie "Stop Manipulacji"[i], którego misją jest „bezpośrednia pomoc
poszkodowanym, głównie ofiarom pomówień i błędów w opiniowaniu sądowym w
sprawach rodzinnych i karnych o przemoc i molestowanie dzieci” - ma na codzień
do czynienia z ofiarami RODK i sądów rodzinnych. Działacz stowarzyszenia, dr psychologii
Tomasz Witkowski[ii] uważa,
iż powszechne stosowanie w badaniach
psychologicznych tzw. testów projekcyjnych jest „pseudonauką” szkodzącą
ludziom. „Psychologia to nauka a nie czary” - twierdzi T.Witkowski.[iii]
„przerażające jest to, że takie wątpliwe
diagnozy decydują o wyrokach sądowych, na przykład o decyzjach dotyczących
opieki nad dzieckiem (...) Nierzadko zdarza się, iż w wyniku takiego badania ludzie bywają
oskarżeni o molestowanie seksualne dzieci, a nawet trafiają do więzienia. A
przecież (np) test Rorschacha ma wartość niewiele większą od wróżenia z fusów.”
I tutaj korupcja?!
Do powyżej wspomnianych problemów stosowania wątpliwej w świetle dzisiejszej wiedzy - metodologii badań psychologicznych wykonywanych przez RODK, dochodzi korupcja i brak bezstronności pracowników tych instytucji. Warto poczytać opinie klientów RODK pod petycją „Stop bezprawnym badaniom w RODK”.[iv]
A w Raporcie z działań strażniczych “Monitoring pracy wybranych Rodzinnych Ośrodków
Diagnostyczno-Konsultacyjnych”[v]
czytamy;
„Ta pani kazała narysować mi rodzinę, to narysowałem
dwóch ludzików i powiedziałem, że to ja, a to tata. Zaczęła groźnie mówić, że
nie o taką rodzinę chodzi, o inną. Mam inną rodzinę narysować. To narysowałem
do tych dwóch ludzików domek i słoneczko i powiedziałem, że to ja, to tata i
nasz domek. W Warszawie dodałem. Ona się wtedy zezłościła na mnie i wyrzuciła
mnie na korytarz. Ta pani była brzydka”.
Z relacji Emila, lat 6, tuż po badaniu w RODK w
Raciborzu, który przed badaniami od 6 tygodni nie widział się z ojcem.
Legislatorzy w akcji

II –
czyli de facto I czytanie ustawy i tzw. dyskusja nie miała znaczenia dla
kształtu tego aktu. Wiceminister Sprawiedliwości Jerzy Kozdroń nie odpowiedział
na wiele pytań dotyczących ustawy, a kilkakrotnie wyraźnie nie zrozumiał lub
nie chciał zrozumieć pytania i odpowiadł zupełnie nie na temat. Głosy
podnoszące niezgodność procesu legislacyjnego z prawem olano.
W
dyskusji wspomniano skierowane do Marszałka Sejmu krytyczne pismo[viii] i uzasadnienie tego
pisma[ix] dot. tej ustawy przez Forum Matek Przeciw Dyskryminacji Ojców.[x] Chodziło o praktykę sądów
rodzinnych, które w praktyce lwią część orzeczeń opierają bezkrytycznie na
opiniach RODK. J.Kozdroń odpowiedział na
ten zarzut;
„nie mówmy: w praktyce. Po
prostu są rodzinne ośrodki diagnostyczne, takie i inne. W konkretnych sprawach
środowiska stowarzyszeń ojców czy matek mogą być niezadowolone z tych opinii,
ale to są tylko opinie. I nie krytykujcie tego.”
A Posłanka
sprawozdawca Magdalena Kochan odniosła się do pytań i zarzutów dotyczących
niezależności przyszłych „sądowych specjalistów”.
„Żadna
gwarancja, nawet zapisana w ustawie najbardziej wielkimi literami, z 40
wykrzyknikami, przy braku zaufania do ludzi wykonujących trudne zawody nie
będzie gwarancją dla kogoś, kto nie ma zaufania do tych specjalistów. Gwarancje
ustawowe, które zobowiązują do szczególnie starannego wykonywania swoich
czynności oraz do niezależności, są bardzo jednoznacznie zapisane w tym
projekcie. Żaden przepis nie uchroni przed brakiem wiary w ludzką uczciwość.”
Nikt
z posłów jasno nie podniósł kwestii - jakie są śródła braku zaufania „do ludzi”
z RODK i brak „wiary w ludzką uczciwość” tychże. Żaden z posłów nie wnioskował
wysłuchania publicznego!

I voilà! Ustawa o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów
Ustawa
ta jest wyjątkowo lakoniczna i praktycznie poza stworzeniem podstaw prawnych do
działania byłych RODK a od 1 stycznia 2016r. OZSS i szczegółowym unormowaniem
kwestii pracowniczych (przepisanych z drobnymi korektami z regulacji dot RODK)
nie reguluje prawidłowo i szczegółowo ani zasad funkcjonowania OZSS, ani ich relacji z sądami czy też
nadzoru nad ich działalnością, nie
reguluje kwestii dotyczących zażaleń na pracę OZSS i kwestii odpowiedzialności
cywilnej i odszkodowawczej.
Nie
jest jasne komu będą podlegać kierownicy i specjaliści OSZZ. Nie będą pracownikami sądu, w
rozumieniu ustawy o pracownikach sądów i prokuratur (będą do nich stosowane
przepisy Kodeksu pracy), ale ich zwierzchnikiem
służbowym jest prezes sądu, no a nadzór nad nimi sprawuje Ministerstwo Sprawiedliwości.
Zdaje się, iż obecni pracownicy administracyjni RODK zostaną pracownikami sądu
na podstawie uregulowań ustawy o pracownikach sądów i prokuratur.
Ustawa
nakłada na OZSS poza opiniowaniem nowe obowiązki, jak prowadzenie mediacji,
udzielanie porad specjalistycznych małoletnim, nieletnim i rodzinom i
przeprowadzanie wywiadów środowiskowych. Te obowiązki są czysto „teoretyczne”,
bowiem ustawodawca nie uregulował jakimi narzędziami OZSS ma je realizować. Np. ustawa nie wspomina nawet o
wymogu wobec mediatorów wpisania na listę mediatorów co wiąże się z posiadaniem
odpowiednich umiejętności i ukończeniu odpowiednich szkoleń.

W
sumie jest to żenujący gniot i bubel sklecony w pośpiechu, bez konsultacji
społecznych i bez wzięcia pod uwagę krytycznych głosów posłów opozycji,
wspomnianych głosów pokrzywdzonych działaniami RODK i krytycznej oceny projektu
przez Helsińską Fundację Praw Człowieka.
HFPC napisała w swojej opinii; „Z
uwagi na istotne mankamenty opiniowanego projektu ustawy, Helsińska Fundacja
Praw Człowieka zwraca z uprzejmą prośbą o kontynuowanie prac legislacyjnych z uwzględnieniem
powyższych uwag.(...) Udoskonalenie projektu na tym etapie jest niezbędne dla
prawidłowego funkcjonowania OSZZ w przyszłości. Projekt ustawy w obecnym
kształcie - bez przeprowadzenia
konsultacji społecznych – nie daje gwarancji prawidłowego funkcjonowania
zespołów – a tym samym może mieć negatywny wpływ na prowadzenie postępowania w
sprawach nieletnich, oraz z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego” Warto
dodać, że opinia ta została sporządzona nie na prośbę ustawodawcy, a w ramach Programu
monitoringu procesu legislacyjnego tej organizacji.[xii]
Ustawa
jak opisana powyżej, została uchwalona 9 lipca 2015r.
Panie Prezydencie ! Sprawdzamy
Po drobnych
poprawkach redakcyjnych i zaaprobowaniu ustawy przez Senat, została przekazana
do podpisu Prezydentowi Dudzie.
25 sierpnia 2015 r. Prezydent
podpisał 32 ustawy, a wśród nich Ustawę o
opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów.
[iii] http://www.staff.amu.edu.pl/~uamzpoip/diagnoza/wyklad/akcja_antyRorschach.pdf
[iv] http://www.petycjeonline.com/forum/42437
[v] http://prawaojca.org.pl/images/materialy/Raport_RODK.pdf
[vii] http://www.rodk.pl/przyklady-przestepstw-pracownikow-rodk-psychologow-psychiatrow-sa-nagrania/posluchaj-jak-pracownicy-rodk-namawiaja-sie-do-przestepstwa/
[viii] http://www.forummatek.pl/pdf/sejm/Sejm-RP-Marszalek-w-spr-RODK.pdf
[ix] http://www.forummatek.pl/pdf/sejm/Szczegolowe-uzasadnienie-dot-nie-wprowadzania-RODK.pdf
[xi] http://www.iws.org.pl/pliki/files/IWS_Holewi%C5%84ska-%C5%81api%C5%84ska%20E._RODK%20-%20opinia.pdf
[xii] http://programy.hfhr.pl/monitoringprocesulegislacyjnego/files/2015/07/RODK-opinia-sejm.pdf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz