Moim zdaniem dyskusja o karze smierci jest jednym z
problemow, który w obecnej sytuacji Polski jest marginalny i jest zwyklym,
zbytecznym i skrajnie populistycznym biciem piany.
Taka dyskusja ma sens w “normalnych rzeczywistosciach, w relatywnie
normalnych krajach”, a do takich Polska nie nalezy. Dopoki w Polsce nie
bedziemy mieli zdrowych i normalnych organow scigania – Policji i prokuratur i
nie podniesiemy z upadku sadownictwa, orzekanie kary smierci byloby narodowa
zgoda na wprowadzenie oficjalnie ruskiej ruletki, zabijania - takze faktycznie
niewinnych, a nie karania zbrodniarzy. Byc moze prawo w Polsce zostalo ustalone
dla sprawiedliwych – ale sprawiedliwych zabraklo. W Polsce trzeba społeczeństwa
obywatelskiego na rzecz wprowadzenia sprawiedliwej i niezawisłej procedury
sądowej w sprawach karnych i wyeliminowania regularnych i nagminnych “pomyłek
sądowych” przy nieodwracalnosci tej kary.
Dopoki we władzy sędziowskiej jest boleśnie obecna mentalność wychowanków szkoly Duracza,dopóki nie zmienimy kryteriów oceny nowych
kandydatów na sędziów ( którzy zresztą obecnie pobierają nauki sędziowania także w szkole
sędziów) – dyskusje o karze smierci w Polsce sa niemoralne i nieetyczne.
Dopóki wielu, a może wiekszość sędziów wydziałów karnych może bez żadnej odpowiedzialności moralnej lub dyscyplinarnej udowodnić, ze możliwa jest bilokacja oskarżonego, podróż w przeszłość dowodów i oskarżonych, niewidzialność oskarżonych, itp szokująca nadreprezentatywność paranormalnych zdolnosci polskich oskarzonych w stosunku do występowania tych zdolności w populacji polskiej, kara smierci w wielu przypadkach będzie zbrodnią sadową.
W jedynym badaniu skazań niewinnych w Polsce wykonanych przez Łukasza Chojniaka i Łukasza Wiśniewskiego, gdzie lącznie przeanalizowali 119 spraw rozpoznanych przez sądy z obszaru właściwości Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, w 68 sprawach stwierdzili badacze niesłuszne skazanie.
Bagatela 57% I sa to tylko sprawy skorygowane "przez system"
Tysiace niewinnie skazanych prawomocnymi wyrokami, gnijący w więzieniach, nie mają żadnych narzędzi i nie mogą zmusić żadnego sądu do pochylenia się nad ich sprawą ponownie. Nie są więc te skazania „oficjalnie“ potwierdzone wyrokiem sądu, jako niesłuszne - jak te badane.
Autorzy badania doskonale zdają sobie sprawę, że ich badania to tylko czubek góry lodowej.
“..,Mamy natomiast przekonanie, iż duża część spraw, w których zaistniała pomyłka sądowa, pozostaje w ogóle niedostrzeżona, skoro często usuwanie takich błędów, co stwierdziliśmy podczas badań, dzieje się na skutek ich zupełnie przypadkowego dostrzeżenia i wszczęcia procedury kasacyjnej lub wznowieniowej, nierzadko przez Rzecznika Praw Obywatelskich lub Prokuratora Generalnego. Ile takich spraw wciąż pozostało niezauważonych i funkcjonuje w obrocie prawnym – nie wiadomo…“
Reszta mniej istotnych w świetle powyższego argumentów na NIE poniżej.
Amerykanska organizacja Project Innocence zajmujaca sie
pomoca niewinnie
skazanym, od zalozenia w 1992r. udowodnila do dzisiaj niewinnosc ponad 300 skazanych - na 25 lat, dozywocie i kare smierci. Tych ostatnich bylo ponad 20 - slownie: DWUDZIESTU. Trzeba dodac, iz organizacja ta zajmuje sie tylko sprawami, gdzie istnieje ewidencja DNA, ktora pozwal udowodnic niewinnosc.
skazanym, od zalozenia w 1992r. udowodnila do dzisiaj niewinnosc ponad 300 skazanych - na 25 lat, dozywocie i kare smierci. Tych ostatnich bylo ponad 20 - slownie: DWUDZIESTU. Trzeba dodac, iz organizacja ta zajmuje sie tylko sprawami, gdzie istnieje ewidencja DNA, ktora pozwal udowodnic niewinnosc.
Przecietnie ci niewinni “szczesliwcy” spedzili 13 lat w
ciezkich wiezieniach.
Z tych pand 20 w celi smierci – na dwoch wyrok mial byc wykonany za kilka dni.
Majac na uwadze jakosc naszego wymiaru sprawiedliwosci – kto wie ilu skazanych w Polsce na dozywocie, siedzi “za niewinnosc”?
Z tych pand 20 w celi smierci – na dwoch wyrok mial byc wykonany za kilka dni.
Majac na uwadze jakosc naszego wymiaru sprawiedliwosci – kto wie ilu skazanych w Polsce na dozywocie, siedzi “za niewinnosc”?
Strach przed kara
smierci nie ma żadnego prewencyjnego wplywu na zachowanie ewentualnych
zabójcow. Nie ma żadnych rzetelnych i zweryfikowanych badań potwierdzajacych, iż
w krajach w których praktykowalo sie kare smierci, jej zniesienie powoduje
wzrost zabøjstw. W Kanadzie, na przykład liczba zabójstw na 100 tys. mieszkańców
spadła z maksymalnej 3,09 osoby w 1975 ( rok przed zniesieniem kary śmierci za
morderstwo) do 2,41 osoby w 1980, w roku 2006 - 1.9, a w roku 2010 -1.6
Strach przed karą
śmierci nie zapobiegnie tez zabójstwom, albowiem najwiekszy odsetek - 2/3
popełnia się w kręgu najblizszych i sa to zabojstwa emocjonalne, które
popełniane są w afekcie, a nie z premedytacja, czy np. pod wpływem alkoholu, a
wiec nie sa to sytuacje, w ktorych zabójca rozważa ewentualne konsekwencje.
Statystyki policyjne w Polsce podają, że co roku popełnia się w Polsce omniej
niz 1000 zabójstw. W 2004 było ich np. 980. W 2010 – mniej niz 702. 11% z
powodów ekonomiczno-rabunkowych i 10% na tle seksualnym, 7% wskutek zaburzeń
spowodowanych chorobą psychiczną.
Protokół 6
Europejskiej Konwencji (o zniesieniu kary śmierci) stanowi integralną część
konwencji, czego jednym z dowodów jest to, że do Rady Europy (w jej ramach
obowiązuje konwencja) nie może być przyjęte żadne państwo, które chciałoby
ratyfikować samą konwencję, ale nie protokół 6. Nic dziwnego, że jednym z
wymogów zgłoszonych przez Komisję Europejską w związku z podaniem Turcji o
akcesję do Unii było zniesienie tam kary śmierci - jest to dla wszystkich
oczywisty warunek członkostwa.
Jest też zwykla
manipulacja, nie majaca nic wspolnego z realiami w Polsce (i gdziekolwiek
indziej – takze w np. w Norwegi), iz nawet najbardziej groźni przestępcy, w tym
seryjni mordercy, mogą już po 15 latach pobytu w więzieniu wyjść na przepustkę.
Po 25 latach mogą opuścić mury więzienne, o ile wcześniej prezydent nie
skorzysta wobec nich z prawa łaski.
O tym decyduja przede wszystkim sady penitencjarne i nie
dzieje sie to automatycznie. Ponadto w sprawach tych najokrutniejszych bandytów
sad jest obowiazany – jezeli rzetelnie udowodni wine – orzec dożywocie i nie
zgodzic sie w przyszłosci na przedterminowe zwolnienie. W Polsce sprawcy
brutalnych przestępstw, zwłaszcza morderstw, są przez sądy surowo karani.
Jesteśmy krajem, w którym zapadają wysokie wyroki za bestialskie czyny, wyższe
niż w większości państw w Europie, co można łatwo sprawdzić w statystykach
sądowych.
Polecam blogi Adama Kłykowa
adamklykow.bloog.pl
adamklykow.bloog.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz