SN w orzeczenie I KZP
6/11, wyraził zapatrywanie że w składzie sądu orzekającego o pozostawieniu bez
rozpoznania wniosku o wyłączenie sędziego może brać udział sędzia, którego
wniosek dotyczy.Jeżeli instytucja wyłączenia jest ważną gwarancją niezawisłości
i bezstronności sędziego, to niedopuszczalnym jest, aby sędzia, którego wniosek
dotyczy był arbitrem we własnej sprawie – nawet jeżeli postanowiono pozostawić
wniosek bez rozpatrzenia. Ale to nie ostatnie słowo SN w materii instytucji wyłączenia.
W “Informacja o działalności
Sądu Najwyższego w 2011 roku, Warszawa kwiecień 2012” na stronie 140 SN
zapowiada(...) potrzebę kolejnego skorygowania treści przepisów dotyczących
postępowania w sprawie wyłączenia sędziego, tak aby uniemożliwić składanie
bezzasadnych wniosków, obliczonych na przewlekanie postępowania lub
wymierzonych w godność sędziego;"
A więc nie dość, że
instytucja wyłączenia sędziego praktycznie nie ma zastosowania w polskich sądach,
to jeszcze SN zamierza korygować “treść przepisów”! Po pierwsze - czy od
korygowania przepisów nie jest przypadkiem władza ustawodawcza? Po drugie jak
bez zapoznania się z wnioskiem o wyłączenie, kiedy po korekcie przepisów sąd
uniemożliwi jego złożenie, tenże sąd oceni - czy był on obliczony na
przewlekanie postępowania lub będzie wymierzony w godność sędziego? Po co
te pic i ściema? Niechże SN nie krępuje się i skoryguje te przepisy
definitywnie – wywalić cały Rozdział 2 kodeksu postępowania karnego – (Wyłączenie
sędziego)! Przynajmniej stan prawny nareszcie będzie zgodny z praktyką i
rzeczywistością.
Nie sposób nie zauważyć,
iż gdyby sędziowie w RP mieli honor i godność, to byłaby wystarczająca
gwarancja niezawisłości i bezstronności sędziów, a wnioski o wyłaczenie byłyby
zbyteczne – albowiem godni i honorowi sędziowie sami wyłączaliby się ze spraw
gdzie mogłyby zaistnieć jakiekolwiek wątpliwości co do ich bezstronności. Tak
się dzieje w krajach zwanych demokratycznymi państwami prawa.
Blogerka Eclipse podała
przykład z życia jak instytucja wyłączenia sędziego działa. Sąd Apelacyjny w
Katowicach w składzie; Edward Przesłański (spr), Iwona Wilk i Tomasz Pidzik ( sędzia
na delegacji – ciekawe czy zgodnej z przepisami prawa) odrzucili wniosek powoda
o wyłączenie wszystkich sędziów Sądu Okregowego w Bielsku Białej.
Powód w uzasadnieniu
podnosił obawę co do niezawisłości i bezstronności sędziów tego sądu, ponieważ
stroną w sprawie była szefowa tychże sędziów.
Z uzasadnienia:
Z załączonych do akt
sprawy oświadczeń wszystkich sędziów Sadu Okręgowego w Bielsku-Białej wynika, iż nie zachodzą przesłanki z
art 48k.p.c. do wyłączenia.... Ponadto wszyscy sędziowie oświadczyli, że nie znają osobiście żadnej ze
stron...SIC !
Zaiste bezczelność i bezkarność sędziów SO w Bielsku Białej i sędziów SA
w Katowicach jest porażająca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz