Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 15 lutego 2016

Antonin Scalia, ostatni Mohikanin prawicy w SN USA?




W sobotę 13.02.2016 zmarł ulra-konserwatywny sędzia Sądu Najwyższego USA Antonin Scalia. Jego kadencja była najdłuższą w historii tego sądu.  Przez ponad trzy dekady jego jego poglądy wywoływały często słuszne - emocjonalne i gorące kontrowersje. Przez konserwatystów był uwielbiany, przez liberałów znienawidzony. To Scalia wskazania Ojców Założycieli państwowości amerykańskiej  w archaicznych dokumentach założycielskich, uważał zawsze za wiecznie żywy drogowskaz. Twierdził, że jego lojalność zawsze była po stronie Konstytucji, „gdyby było inaczej byłoby to zagrożeniem dla amerykańskiej demokracji" (pisał w zdaniu odrębnym do decyzji  Obergefell v. Hodges, w sprzeciwie przeciwko małżeństwom homoseksualnym).

Z kamienną twarzą potrafił też powiedzieć, iż to Konstytucja zabrania EPA (Federalna agencja ochrony środowiska) regulowania emisji gazów i pyłu z elektrowni. 

A tutaj najbardziej kontrowersyjny pogląd; "Ten sąd nie stwierdził, że Konstytucja zabrania egzekucji skazanego, który miał sprawiedliwy proces, ale później był w stanie przekonać sąd odwoławczy, że jest" właściwie "niewinny " napisał sędzia Scalia w 2009 w sprzeciwie od postanowienia SN na wniosek  Sądu Federalnego  prowadzącego postępowanie w stanie Georgia, aby zająć się sprawą skazanego na karę śmierci Troya Davisa. "Wręcz przeciwnie, wielokrotnie pozostawił to pytanie nierozwiązanym, wyrażając jednocześnie znaczne wątpliwości, że wszelkie roszczenia oparte na rzekomej " rzeczywistej niewinności " są konstytucyjnie rozpoznawalne." 

Sąd Federalny stanu Georgia podtrzymał wyrok kary śmierci i 11 września 2011, po 22 latach walki Davisa o uniewinnienie wykonano wyrok. 

Sędzia Scalia był ucieleśnieniem nowego rodzaju konserwatywnego prawnika. Przed Scalią, twierdzenie, że ​​Kongres nie może ograniczać wydatków publicznych,  albo że Druga poprawka gwarantuje prawa jednostki do posiadania  prywatnej broni palnej do samoobrony, były powszechnie uważane za absurdalne. Teraz są one dzięki Scalii powszechnie akceptowane przez znaczny odsetek Amerykanów, a liberałowie muszą się gimnastykować jak stanowić prawo wokół tych decyzji. Popierał ograniczanie prawa służb do przeszukiwań obywateli i inwigilacji oraz większą ochronę prawną dla oskarżonych.

Abstrahując od poglądów sędziego Antonina Scalii,  jego zajadli przeciwnicy zgadzają się z jego wielbicielami, iż był wielkim erudytą, o ciętym języku i fenomenalnym poczuciu humoru. W dniach, kiedy przewidziane były  jego pasjonujące wystąpienia w SN,  kolejka publiczności formawała się już przed świtem. Jego legendarne publiczne debaty ze słynnym i również niezwykle popularnym sędzią SN USA - liberałem Stephenem Breyerem - są fascynującą lekcją kultury osobistej, historii USA, prawa, także konstytucyjnego i kultury debaty opartej na merytorycznej argumentacji i respekcie dla przeciwnika.

Natychmiast po śmierci Antanina Scalii, rozpoczęła się bezpardonowa walka o wakat w Sądzie Najwyższym. Republikanie mający większość parlamentarną będą blokowali wybór  każdego kandydata prezydenta Obamy, licząc na wybór jesienią republikanina do Białego Domu. W Sądzie Najwyższym, przeważały dotychczas osoby uznawane za konserwatystów. Ta sytuacja może się  zmienić, jeżeli  nowego sędziego mianuje Barack Obama. Liberalny sędzia może zupełnie zmienić układ sił w SN.  Już dzisiaj słychać obawy "Brakuje jednego sędziego, by SN naruszył wolności religijne Amerykanów” 

 Ironicznie śmierć upartego „strażnika” Konstytucji, hołdującego  literalnemu i dosłownemu stosowaniu jej zapisów, rozpętała walkę polityczną z demokracją niewiele mającą wspólnego. 

Być może  miał rację Antonin Scalia, że;
 "System rządów, który sprawia, że ludzie podlegają rządom dziewięciu niewybieralnych prawników nie zasługuje na miano demokracji".

 A aktem niewątpliwie odwagi był taki pogląd jednego z tych dziewięciu.

PS. Warto przypomnieć, że sędzia Scalia został uhonorowany przez Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego nagrodą im. Pawła Włodkowica i odebrał ją osobiście podczas wizyty w Polsce w 2008r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz